W okresie 4-7 lat w postawie dziecka można zauważyć większą lordozą lędźwiową i spłaszczenie brzucha. W okresie szkolnym pojawiają się 2 okresy krytyczne rozwoju postawy, kiedy powstaje najwięcej wad postawy (pod. red. W. Degi, 1968). Pierwszy okres krytyczny przypada na wiek 6-7 lat i związany jest ze zmianą trybu życia Działanie prądu elektrycznego – w przypadku wadliwie działających urządzeń, aparatury, narzędzi i sprzętu medycznego, bądź w wyniku ich uszkodzenia, np. gdy pęknięte są przewody elektryczne, ryzyko narażenia jest b. duże. Skutkiem działania prądu mogą być poparzenia i zwęglenia tkanek oraz zatrzymanie akcji serca. – Jeszcze do niedawna takie testy (Sporal A) należało wykonywać raz na cztery miesiące. Wówczas w ciągu 24 godzin należało je dostarczyć do laboratorium gdzie inkubowały się przez siedem dni. Wtedy posiadanie w gabinecie takiego urządzenia nie miało racji bytu. Jednak teraz zasady dotyczące częstotliwości znacznie się zmieniły. W tym zespole tiki osiągają największe nasilenie między 10a 12 r.ż., a w okresie młodzieńczym i wczesnym okresie dorosłym ulegają osłabieniu. Leczenie tików polega na przekazaniu informacji na temat tego zaburzenia, terapii behawioralnej, leczeniu farmakologicznym i neurochirurgicznym. Tiki łagodne nie wymagają leczenia, lekami W związku ze zmianami w ustawie o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 wszystkie badania okresowe zostały zawieszone na czas pandemii. Oznacza to, że badania, które straciły ważność po 7 marca 2020 zachowują ją na okres pandemii. Badania diagnostyczne są wykorzystywane także podczas opracowywania nowych metod leczenia (badania naukowe) oraz przy próbach klinicznych przed wprowadzeniem nowego leku na rynek farmaceutyczny. Badania medyczne są nieodłącznym elementem terapii pacjentów. Badania lekarskie wykonywane w gabinecie przez lekarza to badania podmiotowe i w okresie rekrutacji przeprowadzanie badań w Szkolnym Gabinecie Lekarskim w: - entrum Kształcenia Zawodowego w Wysokiem Mazowieckiem ul. Władysława Pelca 11 w dniach i godzinach ustalonych z Dyrektorami Szkół Poniedziałek 10:00-18:00 696 018 300 Wtorek 13:00-18:00 537 889 769 Obowiązkowe badania kandydatów do klas pierwszych, w których przewidziane są warsztatowe zajęcia praktyczne, odbędą się nieodpłatnie w szkolnym gabinecie zgodnie z harmonogramem: technik mechanik czwartek 15 lipca od 8 00 do 10 00; technik żywienia i usług gastronomicznych, technik grafiki i poligrafii cyfrowej, technik pojazdów W gabinecie pielęgniarki szkolnej należy umieścić też tablice Snellena do badania ostrości wzroku, tablice Ishihary do badania widzenia barwnego, a także siatki centylowe. W pomieszczeniu tym nie może zabraknąć również parawanu, biurka, szafki kartotecznej oraz mebli do przechowywania środków medycznych i leków. O tym jakie badania dzieci muszą wykonać powinien zdecydować lekarz, niemniej bez skierowania, kontrolnie, podobnie jak u osób dorosłych u dzieci warto co dwa-trzy lata wykonać badania ogólne: poziomu glukozy, morfologię i badanie moczu, tak aby śledzić czy parametry są właściwe, czy szybko rozwijający się organizm dziecka nie ma pLgCTx. Wstydliwe choroby mogą dotyczyć każdego, bez znaczenia w jakim jest wieku, jakiej płci czy gdzie mieszka. Zwłaszcza, że mogą dotykać nie tylko ciała (jak np. łuszczyca), ale także psychiki (depresja). Poza tym za choroby wyjątkowo wstydliwe uznaje się te, które przenoszone są drogą płciową. A o nich raczej za często się nie mówi... Skąd wynika taka stygmatyzacja tematów chorób przenoszonych drogą płciową? Spis treści: Czym są choroby wstydliweChoroby przenoszone drogą płciową: na co uważać?Prezerwatywa to Twój must-haveUważaj na grzybicęŁuszczycaTrądzik, czyli problem nie tylko nastolatkówProblemy z odbytemDbaj o swojego penisaDepresja, czyli choroba duszy i... mózgu Dlaczego rówieśnicy Cię piętnują?Nie bądź bierny i reaguj Wstydliwe choroby to schorzenia, jak każde inne Wśród schorzeń, na które cierpią Polacy najczęściej znajdują się także te określane mianem „choroby wstydliwe”. Jakie to choroby? No cóż, nie można ukrywać, że są to głównie choroby, którymi można zarazić się poprzez kontaktu seksualne, czyli tzw. przenoszone drogą płciową (nazywane wenerycznymi). Można tu długo wymieniać, są to: kiła, rzeżączka, HIV (oraz AIDS), wirus HPV, grzybica narządów płciowych, chlamydioza, opryszczka narządów płciowych, wszawica łonowa, drożdżyce (grzybica penisa czy pochwy). Lista jest naprawdę długa, zwłaszcza, że choroby należące do tych intymnych wcale nie muszą obejmować jedynie narządów rozrodczych, ale także... odbytu (np. hemoroidy), skóry (np. trądzik) czy psychiki (np. depresja). Do tego wszystkiego dochodzą wszelkie problemy z paznokciami, które może objąć grzybica oraz łuszczyca, a także włosami, np. łysienie plackowate lub androgenowe. Niestety na te uznawane za „kompromitujące” schorzenia zapadają zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Nie można zapominać także o licznej grupie nastolatków, którzy z powodu dojrzewania płciowego i burzy hormonów także są narażeni na występowanie problemów skórnych. Można powiedzieć, że często jest to pewnego rodzaju zamknięte koło. Młodzi ludzie cierpiący na choroby skóry widoczne na pierwszy rzut oka muszą mierzyć się nie tylko z trądzikiem czy łuszczycą, ale także często z problemami wynikającymi ze strony rówieśników. Jakie choroby dotykają poszczególne osoby? Nie można generalizować, natomiast częściej będą cierpieli na choroby weneryczne mężczyźni, zwłaszcza jeśli prowadzą intensywne i ryzykowne życie seksualne. Osoby otyłe, prowadzące siedzący tryb życia (w tej grupie znajduje się więcej kobiet) będą bardziej narażone na choroby odbytu, takie jak hemoroidy. Choroby przenoszone drogą płciową: na co uważać? Na pierwszym miejscu w rankingu najbardziej wstydliwych chorób przenoszonych drogą płciową znajduje się kiła (inaczej syfilis). To schorzenie spowodowane przez bakterię o nazwie krętek blady. Na co zwrócić uwagę? Objawia się ona owrzodzeniami narządów płciowych, gorączką, bólem głowy lub gardła. Nie można także zapominać o tym, że chorób wenerycznych jest naprawdę sporo. Począwszy od po prostu zwykłej grzybicy, która także może wynikać z kontaktów seksualnych, zwłaszcza, jeśli nie zabezpieczasz się prezerwatywą podczas stosunku. Dlatego inne choroby intymne, na które trzeba zwrócić uwagę, to np. rzeżączka, którą leczy się antybiotykami. Zachorować na nią można poprzez stosunek płciowy oraz oralny z chorą osobą. Symptomy tej choroby to ból i/lub pieczenie podczas mikcji oraz upławy. Niestety nie wszystkie objawy są charakterystyczne, dlatego należy regularnie się badać, odiwedzać ginekologa i poddawać chociażby cytologii raz do roku, która także pozwala na wykrycie tego typu problemów zdrowotnych. Kończąc na AIDS oraz jej wcześniejszej postaci – zakażeniu wirusem HIV. Do zakażenia może dojść nie tylko przez stosunek płciowy, ale również przez styczność z zainfekowaną krwią lub błoną śluzową. To bardzo zwiększa ryzyko zachorowania, również w studiach tatuażu czy podczas pobierania krwi. Zawsze zwracaj uwagę na sterylność warunków w takich miejscach oraz na to, żeby igły były jednorazowe, otwierane na Twoich oczach. Prezerwatywa to Twój must-have Nie dość, że prezerwatywy mają naprawdę wysoką skuteczność ochrony przed nieplanowaną ciążą, to spełniają jeszcze jedną bardzo ważną funkcję. Jaką? Zapewniają (sporą, chociaż nie stuprocentową) ochronę przed chorobami przenoszonymi drogą płciową. Nawet jeśli zabezpieczasz się przed ciążą innymi sposobami antykoncepcyjnymi, np. stosując doustne tabletki hormonalne, to prezerwatywy po prostu chronią Cię przed zachorowaniem. Zwłaszcza wtedy, kiedy uprawiasz seks z przygodnymi partnerami lub partnerkami. Oczywiście nigdy nie wyeliminujesz ryzyka w stu procentach, natomiast stosując przy każdym stosunku seksualnym (a także przy seksie oralnym i analnym!) prezerwatywy, znacznie chronisz nie tylko siebie, ale i partnera seksualnego. Pamiętaj, że niektóre choroby intymne w początkowej fazie mogą nie dawać żadnych objawów. Dlatego warto regularnie poddawać się badaniom lekarskim. Jeśli natomiast jesteś nosicielem jakieś choroby przenoszonej drogą płciową, należy jak najszybciej poddać się leczeniu oraz stosować odpowiednie środki zabezpieczające partnerów przed przeniesieniem się na nich choroby. Co więcej, jeśli wiesz, że chorujesz i jesteś w trakcie leczenia, nigdy nie zatajaj tego faktu. Narażenie na chorobę wywołaną wirusem HIV, zakaźną lub weneryczną to przestępstwo. Wynika ono z art. 161 i § 1. Kodeksu Karnego: Kto, wiedząc, że jest zarażony wirusem HIV, naraża bezpośrednio inną osobę na takie zarażenie, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Uważaj na grzybicę Choroby spowodowane grzybami mogą dotyczyć w zasadzie każdej części ciała. Możesz mieć problem z grzybicą paznokci, skóry (np. między palcami), a także miejsc intymnych. Często osoby borykające się z tym problem mają ciężkie doświadczenia ze swoimi rówieśnikami. Skąd taka stygmatyzacja takich problemów? Wynika ona głównie z przekonania, że grzybica uznawana jest za chorobę biorącą się z niedostatecznej higieny oraz z brudu. Tymczasem możesz zarazić się nią na basenie, u kosmetyczki, a nawet... pijąc z jednej butelki z osobą, która ma problem z grzybami, np. po leczeniu antybiotykami. Pamiętaj, że edukacja to klucz do wszystkiego. Jeśli nie wiesz jak postępować z daną chorobą, po prostu rozeznaj się w temacie, zanim wyrazisz na ten temat jakiekolwiek zdanie. Zwłaszcza, że problemy natury grzybiczej powszechnie leczy się różnego typu maściami oraz środkami doustnymi. Nie od Ciebie zależy to, w jaki sposób się zarazisz, natomiast zawsze możesz stosować środki ostrożności. To znaczy przy kontaktach seksualnych (w niestałych związkach) lepiej jest używać prezerwatyw. Mając jednocześnie baczenie, że grzybica może wynikać z wewnętrznych uwarunkowań organizmu, a nie zdrady partnera. Niestety leczenie antybiotykami jest częstym powodem jej występowania w pochwie, dlatego zawsze przy takim leczeniu chroń swój organizm probiotykami. Nie unikaj także kontaktu z lekarzem odpowiedniej specjalizacji, dermatologiem czy ginekologiem, ponieważ grzyby lubią się namnażać. Miejsca ciemne, wilgotne i ciepłe to dla nich idealne siedlisko bytowania. Nie daj im szansy na taką „inwazję” i czym prędzej skonsultuj się z lekarzem. Jeśli bardzo wstydzisz się swojego problemu, możesz to zrobić również online, umawiając się na konsultację z lekarzem Dokładny wywiad,nkieta oraz załączone zdjęcie zmian pozwala lekarzowi dobrać odpowiednie leczenie i zalecić kroki, które jak najszybciej wyeliminują Twój problem. Łuszczyca, czyli choroba autoimmunologiczna, którą nie możesz się zarazić Łuszczyca to schorzenie autoimmunologiczne, w związku z tym takie, którym nie możesz się zarazić. Niestety świadomość społeczeństwa na ten temat jest naprawdę znikoma. Zwłaszcza dlatego, że zmiany łuszczycowe często wyglądają po prostu nieciekawie, a ich występowanie na widocznych częściach ciała niektórych odrzuca i zniechęca. Zachęca ich to za to do stygmatyzacji przykrym komentarzem czy działaniem. Ale pamiętaj, jeśli jest taka osoba w Twoim otoczeniu to... Ty nie staniesz się dzięki temu pacjentem dermatologa z powodu łuszczycy. Jeśli tak by się wydarzyło, to oznacza, że z jakiś przyczyn choroba autoimmunologiczna uruchomiła się u Ciebie (może na to wpłynąć stres), ale nie powstała ona z powodu kontaktu cielesnego. Trądzik, czyli problem nie tylko nastolatków Cierpisz z powodu trądziku? Niestety... jest to choroba skóry, która może dotykać nie tylko w wieku dojrzewania płciowego. Problemy z cerą są często skutkiem ubocznym dużo poważniejszych schorzeń organizmu, niż tylko nieprawidłowa pielęgnacja (która także może być czynnikiem powodującym problemy). Dlaczego jest to problem, który jest wstydliwy? Ponieważ dosyć ciężko go ukryć, mimo, że można przecież używać kosmetyków kryjących. Nie zmienia to jednak faktu, że cera problematyczna przetłuszcza się, więc taki makijaż może całkiem szybko się ścierać. Poza tym ukrywanie problemu to nie jest rozwiązanie. W przypadku trądziku (którym zdecydowanie nie możesz się zarazić) najważniejsze jest to, aby dowiedzieć się, co go powoduje. Stosowanie odpowiednich maści oczywiście może załagodzić problem, ale jeśli jest to tylko leczenie objawowe, to może do Ciebie powrócić jak bumerang. Problemy z odbytem Choroby odbytu stanowią kolejną grupę schorzeń, o których nie mówi się w „dobrym towarzystwie”. Wśród nich na prowadzenie wysuwają się hemoroidy, które mogą dokuczać paniom w czasie ciąży oraz po porodzie, a także w wieku okołomenopauzalnym. Charakterystyczne symptomy to pieczenie, swędzenie, krwawienie z odbytu (podczas wypróżnień, które z reguły są bolesne) i guzki krwawnicze (muldy wokół odbytu). Czy to wszystko? Szczeliny odbytu, przetoki odbytu oraz infekcje okolic odbytu to także wstydliwy temat, który warto jednak podjąć w gabinecie lekarskim, na przykład przy okazji rozmowy z lekarzem rodzinnym. Zwłaszcza, że nieleczone i niepoddane zabiegowi chirurgicznemu mogą nieść naprawdę poważne konsekwencje dla Twojego zdrowia, skutkując np. ropowicą krocza. Wśród schorzeń dotyczących odbytu znajduje się również rak odbytu. Umieralność na ten rodzaj nowotworu jest w Polsce dość wysoka. Ma to związek z późnym wykrywaniem tego schorzenia, które jest uleczalne w 95-100 %, o ile zostanie ujawnione we wczesnym stadium. Jak się przed tym chronić? Obserwuj dokładnie swój organizm oraz kał podczas wypróżnień. Jakkolwiek to nie zabrzmi, to jego wygląd wiele mówi o Twoim zdrowiu. W dodatku, jeśli jesteś w grupie ryzyka zachorowaniem na tego typu nowotwór, ponieważ w Twojej rodzinie były już podobne przypadki, to zdecydowanie nie powinieneś tego bagatelizować. Wpisz do swojego kalendarza raz do roku przebadanie siebie u proktologa, albo chociaż obserwację odbytu raz na parę miesięcy w lusterku. Być może nie jest to najbardziej przyjemna rzecz, jaką będziesz robić, ale z pewnością... skuteczna. To wszystko ma znaczenie, razem w połączeniu z oceną kału, badaniem kału na krew utajoną i innymi podstawowymi badaniami, tj. morfologia czy badania hormonalne z krwi. Stan Twoich narządów intymnych, a raczej ich regularne kontrolowanie pod względem „estetycznym”, pomoże Ci w razie problemu szybko go wykryć i umówić się do lekarza. Dbaj o swojego penisa Dla każdego mężczyzny temat penisa jest z jednej strony powodem do dumy, z drugiej jednak czasem wstydliwym tematem tabu. Dlaczego? Ponieważ to nie tylko źródło rozkoszy partnerek i partnerów, ale także... siedlisko różnych chorób, które możesz przekazywać podczas stosunku seksualnego sobie, ale także dzięki penetracji bez zabezpieczenia również samemu zachorować. Mężczyźni najczęściej mają do czynienia z zapaleniem penisa, wywołanym przez wirusy, grzyby, drożdże, bądź alergeny. Objawy zapalenia penisa dotyczą uczucia bólu, pieczenia i swędzenia penisa oraz jego okolic, problemów z oddawaniem moczu, zaczerwienienia czy pojawienia się wydzieliny z cewki moczowej. Następnym nieprzyjemnym schorzeniem jest grzybica penisa, której źródłem może być np. kontakt intymny z chorą osobą, przebyta antybiotykoterapia, cukrzyca oraz osłabienie organizmu. Zdarza się, że to partnerki chorują na grzybicę, a leczeniu poddana jest tylko jedna osoba. To błąd. W przypadku, kiedy jedna osoba w parze przechodzi jakąś chorobę weneryczną, z reguły druga osoba również powinna zostać poddana leczeniu. Czy to wszystko? Oczywiście, że nie... niestety. Kolejna wstydliwa choroba u mężczyzn to priapizm, czyli permanentny wzwód, który nie jest spowodowany podnieceniem seksualnym. Schorzenie, które zdecydowanie chętnie jest pomijane milczeniem... Podobnie jak to, kiedy masz problemy z osiągnięciem wzwodu lub utrzymaniem erekcji. Pamiętaj, że tylko szybka konsultacja lekarska pozwoli rozwiać Twoje problemy, albo chociaż ustalić przyczynę i wprowadzić odpowiednie leczenie. Nie wstydź się. Konsultacja z lekarzem może być początkiem Twojego lepszego samopoczucia. Depresja, czyli choroba duszy i... mózgu Nie wszyscy wiedzą, że depresja to choroba, która może dotknąć każdego. Czasem nawet niepozorne zdarzenia mogą wpłynąć na Twoje samopoczucie. Zwłaszcza wtedy, kiedy spotykasz się z niezrozumieniem i problemami w grupie rówieśniczej, np. w szkole. Obniżony nastrój, brak chęci do rozmowy i działania mogą być źle odbierane przez społeczeństwo. Ludzie w dużej mierze nie uważają depresji, jako prawdziwego problemu i choroby, biorąc ją raczej za fanaberię. Tymczasem wyjście na imprezę czy do kina nie jest w stanie rozwiać problemu. Jak radzić sobie z depresją? Przede wszystkim mieć świadomość tego, że jest to realny problem mogący wpływać na Twoje samopoczucie. A psycholog, psychoterapeuta lub psychiatra to specjaliści, którzy zajmują się zdrowiem duszy i głowy, tak jak kardiolodzy sercem, interniści ogólnym zdrowiem, a ginekolodzy kwestiami kobiecymi. Na co zwrócić uwagę? Między innymi na: płaczliwość, smutek i obniżone poczucie nastroju przez co najmniej dwa tygodnie; utratę zainteresowań; brak chęci do wszystkiego; zmniejszenie aktywności; apatię; niepokój i stany lękowe; zaburzenia snu; zmiany sylwetki (utrata wagi lub problemy z nieracjonalnym tyciem); brak energii; napięcie wewnętrzne; myśli samobójcze; poczucie bezsensu; trudności z koncentracją dolegliwości bólowe (głowy, brzucha, nerwobóle). Dlaczego rówieśnicy Cię piętnują? Jak w większości przypadków pojawiania się hejtu... z powodu braku wystarczającej wiedzy. Niestety problemy z edukacją seksualną w Polsce, a także tą nabywaną w rodzinnym domu to częste zjawisko. Wiele chorób dotykających zwłaszcza nastolatków (np. problemy z cerą czy łuszczyca) nie są zaraźliwe. Mimo tego stygmatyzacja takich osób w towarzystwie potrafi uprzykrzyć życie. Co jeszcze ma na to wpływ? Czynniki, tj.: niewiedza, która powoduje strach przed chorym oraz zakażeniem; brak rozeznania, które choroby są zakaźne, a które nie; brak edukacji; czynnik kulturowy oraz krzywdzące skojarzenia; własne kompleksy, które wyładowuje się na osobie z widocznym problemem; brak zrozumienia, że widoczny problem nie oznacza, że nie jest leczony. Nie bądź bierny i reaguj Jeśli widzisz napiętnowanie osób z widocznym problemem w swoim towarzystwie, zawsze reaguj. Pamiętaj, że nigdy nie wiadomo, w jakiej sytuacji znajdziesz się Ty za jakiś czas. Nie dawaj przyzwolenia na ranienie fizyczne czy psychiczne takiej osoby i jeśli jesteś świadkiem, to poinformuj o tym odpowiednie osoby. W szkole może być to wychowawca, napotkany na korytarzu nauczyciel czy psycholog szkolny. Zwróć także uwagę na swoją intuicję i głos rozsądku. To znaczy? Jeżeli wiesz, że w Twoim bliskim otoczeniu ktoś cierpi z powodu jakieś choroby, ale nie umie sobie z tym poradzić lub zataja to przed swoim lekarzem/partnerem/rodziną, to spróbuj uświadomić taką osobę, że poprzez leczenie może zmienić komfort swojego życia. A także zadbać o zdrowie i bezpieczeństwo innych (w zależności od tego czy choroba jest zakaźna). Znalezienie pomocy i opoki jest w takich przypadkach kluczowe. Zaproponuj także pomoc psychologiczną, jeśli widzisz, że Twoje nastawienie i argumenty nie docierają z odpowiednio mocnym przekazem. Niestety powszechny w sieci oraz offline hejt, a także hejt szkolny dotykający nastolatków, zwany także bullying'iem zbiera coraz większe żniwo ofiar. Nie bądź obojętny na takie działania. Treści z działu "Wiedza o zdrowiu" z serwisu mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny i nie mogą zastąpić kontaktu z lekarzem lub innym specjalistą. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za wykorzystanie porad i informacji zawartych w serwisie bez konsultacji ze specjalistą. Szkoły mają mieć zapewnione lepsze warunki do realizacji opieki zdrowotnej. Ministerstwo Zdrowia uważa, że w obliczu chorób cywilizacyjnych, których początki są już obserwowane w szkołach (np. nadwaga), konieczne jest zwiększenie pielęgniarskiej opieki zdrowotnej nad uczniami. Opieka w szkołach będzie realizowana za zgodą i wiedzą w szkolnym gabinecie– Chcemy, aby pielęgniarka w szkole była częściej, żeby mogła pomóc i doradzić, jeśli dostrzeże nieprawidłowości. W 2017 r. przeznaczyliśmy na ten cel ok 55 mln zł. Z tych środków wyposażono ponad 10 tys. gabinetów – mówi minister zdrowia Łukasz mówi też o wzmocnieniu roli profilaktycznej i promocyjnej.– Zdrowie dorosłych i zdrowie dzieci warunkowane jest w dużej mierze wiedzą na temat zdrowego stylu życia. Badania wykazują, że ten poziom wiedzy zarówno u dzieci, jak i rodziców nie jest wystarczający. Główna rola, która zostaje przypisana pielęgniarce, to edukacja. Ponadto pielęgniarka j przy współpracy z rodzicami, z nauczycielami, dyrektorami czy też z przedstawicielami samorządu lokalnego ma współpracować w zakresie tworzenia, realizacji programów profilaktycznych, które będą kierowane do konkretnej społeczności uczniowskiej – wyjaśnia wiceminister Józefa danych osobowychWszelkie działania profilaktyczne mają odbywać się za zgodą rodziców – gwarantuje to ustawa.– Pielęgniarka szkolna jest zobowiązana do przestrzegania zasad, które obowiązują wszystkich pracowników ochrony zdrowia, w tym zasad określonych innymi przepisami prawa, czyli obowiązku zachowania tajemnicy zawodowej, wymiany danych, informacji tylko z osobami/podmiotami uprawnionymi w zakresie niezbędnym do sprawowania tej funkcji. Definiujemy dokładnie ten proces przepływu informacji i w taki sposób, aby rzeczywiście te dane o zdrowiu dzieci nie były przekazywane do osób nieuprawnionych bez zgody rodziców – zapewnia minister Łukasz Szumowski. Ministerstwo Zdrowia uważa, że w obliczu chorób cywilizacyjnych, których początki są już obserwowane w szkołach (np. nadwaga), konieczne jest zwiększenie pielęgniarskiej opieki zdrowotnej nad uczniami. Pielęgniarka w szkolnym gabinecie– Chcemy, aby pielęgniarka w szkole była częściej, żeby mogła pomóc i doradzić, jeśli dostrzeże nieprawidłowości – zapowiedział minister. Przypomniał również, że zwiększamy nakłady na gabinety szkolne i ich wyposażenie: „w 2017 r. przeznaczyliśmy na ten cel ok 55 mln zł. Z tych środków wyposażono ponad 10 tys. gabinetów – mówi minister zdrowia Łukasz mówi też o wzmocnieniu roli profilaktycznej i promocyjnej.– Zdrowie dorosłych i zdrowie dzieci warunkowane jest w dużej mierze wiedzą na temat zdrowego stylu życia. Badania wykazują, że ten poziom wiedzy zarówno u dzieci, jak i rodziców nie jest wystarczający. Główna rola, która zostaje przypisana pielęgniarce, to edukacja., Ponadto pielęgniarka j przy współpracy z rodzicami, z nauczycielami, dyrektorami czy też z przedstawicielami samorządu lokalnego ma współpracować w zakresie tworzenia, realizacji programów profilaktycznych, które będą kierowane do konkretnej społeczności uczniowskiej – wyjaśnia wiceminister Józefa danych osobowychWszelkie działania profilaktyczne mają odbywać się za zgodą rodziców – gwarantuje to ustawa.– Pielęgniarka szkolna jest zobowiązana do przestrzegania zasad, które obowiązują wszystkich pracowników ochrony zdrowia, w tym zasad określonych innymi przepisami prawa, czyli obowiązku zachowania tajemnicy zawodowej, wymiany danych, informacji tylko z osobami/podmiotami uprawnionymi w zakresie niezbędnym do sprawowania tej funkcji. Definiujemy dokładnie ten proces przepływu informacji i w taki sposób, aby rzeczywiście te dane o zdrowiu dzieci nie były przekazywane do osób nieuprawnionych bez zgody rodziców – zapewnia minister Łukasz Szumowski. Red. • Szukaj • Użytkownicy • Grupy • Oferty Pracy • Korepetycje • Przyjaciele • Chwilówki Forum • Rejestracja • Zaloguj • Album Forum Dyskusyjne » .: Nauka - Szkoła - Prace domowe - Praca » Szkoła Średnia » badania w szkole Poprzedni temat :: Następny temat Przesunięty przez: Martina2009-11-21, 00:37 Autor Wiadomość Lilcia Dołączyła: 04 Gru 2008Posty: 4 Wysłany: 2008-12-04, 19:19 Przepraszam za zmianę tematu. Ale mam niecierpiący zwłoki problem..;/ otóż jutro w mojej szkole odbędą się badania kontrolne. Jako ze jestem w pierwszej klasie liceum to dotyczą one także mnie. Wiem że badania to normalna sprawa ale oni tam karzą się rozbierać do bielizny przy studentach!!! No ja niestety nie mam na to ochoty..;/ i zastanawiam się czy jest jakiś przepis czy coś co pomoże mi się im sprzeciwić. Jeśli tak to proszę aby ktoś mi udzielił wskazówki gdzie znajdę notę dotyczącą dręczącego mnie problemu..Błagam o szybkie udzielenie odpowiedzi, gdyż to już jutro!!! A ja chce mieć na nich jakiegoś haka i pomóc nie tylko sobie ale też innym również zmartwionym koleżankom..Będę bardzo wdzięczna za pomoc:) Może niektórzy uznają że przesadzam i że to nic takiego jednak ja uważam iż inaczej jest jeśli ktoś byłby na moim miejscu a inaczej będzie jak kogoś to nigdy nie spotkało i nie spotka.. pooziomka Dołączyła: 01 Lis 2007Posty: 242 Wysłany: 2008-12-04, 22:49 pierwszy raz o czyms takim slysze... nie sadze by ktos kogos zmuszal do rozbierania sie przy obcych,nawet jesli to studenci... _________________"Mówisz mi że kiedy pada deszcz Liście na drzewach rosną Toż to bzdur stek! Ja nie słyszałem gorszych odkąd zostałem sosną" a to niefart! mikizino Dołączył: 01 Gru 2008Posty: 65Skąd: Inowrocław Wysłany: 2008-12-05, 14:26 Ja też żeby rozbierać sie do bielizny przed studentami niemożliwe może w jednym pokoju ja jakąś zasłoną ?? _________________"Jaki świat sobie stworzysz w takim będziesz żył" "Jak sobie pościelisz tak się wyśpisz" "Jest to złota zasada w życiu: wymagać mało od świata a dużo od siebie" Lilcia Dołączyła: 04 Gru 2008Posty: 4 Wysłany: 2008-12-07, 10:10 Wiem że to może brzmi niewiarygodnie ale tak jest (wiem co pisze) trzy lata temu też musiałam przechodzić takie badania byłam wtedy w pierwszej gimnazjum i kazali mi ściągnąć nawet stanik i ja jako niczego nie świadome dziecko to uczyniłam chociaż na dzień dzisiejszy wiem ze bym tego nie zrobiła. Jak to się mówi byłam młoda i głupia..:/ to jest ktoś kto zna adres strony na której znajdują się jakieś przepisy dotyczące mojego problemu? Bardzo proszę o odpowiedź..i błagam nie piszcie mi że to niemozliwe itp bo chyba jestem w tej szkole i wiem co spotkało moje koleżanki z równoległych klas... morfina Dołączył: 09 Kwi 2008Posty: 687 Wysłany: 2008-12-07, 10:55 Polecający: dziwka szatana A po co Ci przepisy, jak się uprzesz to sami Cię nie rozbiorą. Nie ma takiego przepisu, który rozkazywałby striptiz przed studentem (a szkoda ^^). W ogóle te badania musi przeprowadzić jakiś lekarz; student tam pewnie w ramach jakichś praktyk siedzi; zagadaj do lekarza, żeby wyszli czy coś, a jak będzie robił problemy, to niech się buja, zawsze przecież możesz badania kontrolne zrobić u własnego lekarza rodzinnego bez świadków. _________________www: Lilcia Dołączyła: 04 Gru 2008Posty: 4 Wysłany: 2008-12-07, 16:12 Ja nie mam zamiaru się rozbierać ani przed studentami ani przed samą pielęgniarką. Po prostu nie wyrażam takiej chęci. No cóż jutro się pewnie wszystko wyjaśni;/ nic dzięki za poradę. Miłego wieczoru:) Hermes Dołączył: 22 Lis 2008Posty: 109 Wysłany: 2008-12-07, 16:14 Podobno jeszcze jakieś 200 lat temu zdarzały się kobiety które umierały, bo wolały śmierć niż rozebranie się przed lekarzem. _________________Znów patrzysz nie tam, gdzie trzeba patrzeć sis Zaproszone osoby: 2 Tytuł: zła starowinka Dołączyła: 06 Maj 2007Posty: 4092Skąd: Poznań Wysłany: 2008-12-07, 18:56 Hermes napisał/a: Podobno jeszcze jakieś 200 lat temu zdarzały się kobiety które umierały, bo wolały śmierć niż rozebranie się przed lekarzem. Niespodzianka. Lilcia napisał/a: Ja nie mam zamiaru się rozbierać ani przed studentami ani przed samą pielęgniarką. Po prostu nie wyrażam takiej chęci. U ginekologa też jesteś badana przez spodnie, bo nie wyrażasz chęci, by je ściągnąć? Ludzie. Chodzi o zwyczajne, rutynowe badania lekarskie. Lekarz czy pielęgniarka naprawdę nie wykonują ich dla przyjemności, podejrzewam, że oglądanie tyłków uczennic w bieliźnie nie jest szczytem ich marzeń, a robią to, bo taki jest ich zawód. Więc nie pojmuję, o co ta histeria. A co do studentów - przecież przy takim badaniu nie uczestniczą studenci germanistyki, prawa czy informatyki a MEDYCYNY, którzy wkrótce sami będą lekarzami. Nie przychodzą tam pogapić się dla przyjemności, gwałcić też nie będą, mają do odbębnienia jedynie praktyki, które każdy student zrobić musi. Wątpliwa przyjemność uczestniczenia w badaniach lekarskich w szkole jest wpisana w ich przyszły zawód. _________________najstarsza starowinka. grlało, matulu www: neverending Dołączył: 14 Lis 2008Posty: 250 Wysłany: 2008-12-07, 20:00 Dziwne upodobania, że w średniej każą się rozbierać i to przy studentach, kurde, dlaczego nas na takie imprezy nie zapraszają. Normalne badanie, waga, wzrost, oczy, chwila wywiadu, ciśnienie i tyle. _________________Pędzący tłum mija Cię, powietrzem jakbyś był. Na ulicy setki aut i krzyk. Siedzisz sam na ławce tej, poezji czytasz tom, Nie spiesz się w ten słoneczny dzień, Ty wiesz Albo być, albo mieć Hermes Dołączył: 22 Lis 2008Posty: 109 Wysłany: 2008-12-07, 21:44 neverending napisał/a: Dziwne upodobania, że w średniej każą się rozbierać i to przy studentach, kurde, dlaczego nas na takie imprezy nie zapraszają. Wystarczy przyjąć, że to studenci medycyny, którzy się uczą jak być lekarzami i obecność studentów podczas badania przestaje dziwić. _________________Znów patrzysz nie tam, gdzie trzeba patrzeć Ostatnio zmieniony przez Hermes 2008-12-07, 21:44, w całości zmieniany 1 raz Colorblind Tytuł: zielona maupa Dołączyła: 20 Cze 2007Posty: 8036Skąd: Bimini iiii Finimini Wysłany: 2008-12-07, 21:46 To zwykłe badania kontrolne, zbadają Cię i po strachu, nie ma z czego robić problemu, chyba, że naprawdę jesteś bardzo wstydliwa, wtedy możesz spytać się, czy byłaby taka możliwość, by studenci wyszli. _________________"Dobrze jest, psiakrew, a kto powie, że nie, to go w mordę!" "Doskonale. Wszystko przebiega zgodnie z moim planem. Jestem bezwzględnie inteligentny." bo w życiu ważne jest poczucie koloru sosen Dołączył: 20 Gru 2008Posty: 6Skąd: lublin Wysłany: 2008-12-20, 22:40 sis napisał/a: A co do studentów - przecież przy takim badaniu nie uczestniczą studenci germanistyki, prawa czy informatyki a MEDYCYNY, którzy wkrótce sami będą lekarzami. Nie przychodzą tam pogapić się dla przyjemności, gwałcić też nie będą, mają do odbębnienia jedynie praktyki, które każdy student zrobić musi. Wątpliwa przyjemność uczestniczenia w badaniach lekarskich w szkole jest wpisana w ich przyszły zawód. na obecność studentów musi wyrazić zgodę pacjent tylko że ci medycy ciągle strajkujący zapominają o tym informować a powinni bo taki ich obowiązek. I wcale nikt nie musi się godzić na ich obecność przy badaniu. Cytat: To zwykłe badania kontrolne, zbadają Cię i po strachu, nie ma z czego robić problemu, chyba, że naprawdę jesteś bardzo wstydliwa, wtedy możesz spytać się, czy byłaby taka możliwość, by studenci wyszli. to lekarz powinien pytać czy mają wyjść czy nie a nie pacjent tylko ci biedni medycy o tym zapominają. Ale to tylko świadczy o ich braku kompetencji. To rutynowe badania a jak nie chcesz to nie idz poprostu jak są obowiązkowe to wybierzesz się do lekarza i zrobią ci te badania bez publiki czyli w gabinecie u lekarza jak na cywilizowany kraj przystało. No a u lekarza to pewnych badań trzeba trochę ubrania czasami zdjąc nawet wszystko (ale w tym przypadku to napewno konieczne nie będzie). Ale tak czy tak wszystko powinno odbywać w cywilizowanych warunkach _________________Biologia, chemia, biochemia - korepetycje ściągi Forum bio-chem Książki sprzedam liceum biologia inne Lilcia Dołączyła: 04 Gru 2008Posty: 4 Wysłany: 2008-12-22, 19:12 Dzięki chociaż jedna osoba na mnie nie najechała.. Wesołych Świąt:* Wyświetl posty z ostatnich: Nasze Forum Dyskusyjne » .: Nauka - Szkoła - Prace domowe - Praca » Szkoła Średnia » badania w szkole Nie możesz pisać nowych tematówNie możesz odpowiadać w tematachNie możesz zmieniać swoich postówNie możesz usuwać swoich postówNie możesz głosować w ankietachNie możesz załączać plików na tym forumMożesz ściągać załączniki na tym forum Dodaj temat do UlubionychWersja do druku Skocz do: Reklama: Prawdopodobnie najlepsze Forum Dyskusyjne Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group Pomagamy: Sitemap: tematy i uďż˝ytkownicy Na mocy rozporządzenia Rady Ministrów z 31 marca 2020 r. wprowadzono nakaz zaprzestania opieki stomatologicznej nad uczniami w szkołach. To może być decyzja, której skutków za kilka miesięcy nie będzie można odwrócić. Świadczeniodawcy objęci restrykcją biją na alarm, twierdzą, że ze względu na lokalizację gabinetów - nie mają możliwości świadczenia usług prywatnych. Praca gabinetów szkolnych zostanie wznowiona, i to w wersji mocno optymistycznej, dopiero we wrześniu, gdy uczniowie wrócą do szkół. - Do tego czasu pozbawieni zostaliśmy przychodu, a umowa z NFZ obliguje nas do utrzymania potencjału. Chodzi o etaty lekarzy dentystów, asystentek stomatologicznych, obowiązują umowy najmu lokali, nie znikają koszty stałe - skarżą się w mailach do świadczeniodawcy. W ich przekonaniu pobieranie miesięcznie, tytułem zaliczki 1/12 wartości kontraktu nie rozwiązuje problemu, ponieważ nie będzie możliwe nadrobienie świadczeń w późniejszym czasie. Wołanie o pomoc- Nie możemy, bez wsparcia NFZ, utrzymać gabinetów przez prawie pół roku, a może i dłużej. Będziemy nierentowne placówki zamykać. Zasadne byłoby wprowadzenie rozwiązań, które pozwolą na pokrycie kosztów stałych. Pożądana byłaby na przykład ryczałtowa wypłata części kwoty rocznej kontraktu - 1/24 za każdy miesiąc przestoju, która pozwoliłaby pokryć koszty związane z utrzymaniem gabinetów szkolnych - czytamy w propozycjach zdesperowanych świadczeniodawców. Portal próbował dowiedzieć się czy oczekiwana pomoc jest realna. Wnioski nie są optymistyczne, bo jedyny ratunek może nadejść ze strony Ministerstwa Zdrowia. Resort zdrowia, ustami rzecznika Wojciecha Andrusiewicza, przekazał jasny komunikat, chociaż sformułowany oględnie: opieka stomatologiczna w dalszej kolejności jest priorytetem z uwagi na bezpieczeństwo chorych i bezpieczeństwo państwa. Tam również - w miarę możliwości - będzie kierowana pomoc. Dentysta w roli przedsiębiorcyEkstremalnie trudnej sytuacji nie ukrywa dr Agnieszka Ruchała-Tyszler przewodnicząca Komisji Stomatologicznej ORL w Szczecinie: - To prawda, że właściciele gabinetów stomatologicznych, realizujących kontrakty w ramach rządowego programu określonego ustawą o opiece zdrowotnej nad uczniami, są w szczególnie trudnej sytuacji. Ta sytuacja staje się dramatyczna, o ile funkcjonowanie praktyki dentystycznej tożsame jest z leczeniem uczniów w gabinecie stomatologicznym usytuowanym w szkole. Na razie, niestety, nie ma podstaw, aby sądzić, że Ministerstwo Zdrowa przystanie na zdecydowaną korektę wycen procedur stomatologicznych tak, jak to zrobiło w przypadku świadczeń udzielanych pacjentom z COVID-19 i będących w kwarantannie. W obecnej sytuacji nie ma prostych przepisów na wyjście z klinczu. W Szczecinie przygotowano programy pomocowe sygnowane przez starostwo, w ramach których wprowadzono zwolnienie z czynszów. Dotyczyć to może także gabinetów stomatologicznych zlokalizowanych w szkołach, które prowadzi starostwo. Uruchomiono również pożyczki dla przedsiębiorców do 250 tys. zł, oprocentowanych w wysokości 1,8 proc. w skali roku, z trzyletnim terminem spłaty. Zachodniopomorska Agencja Rozwoju Regionalnego proponuje wyższą kwotę kredytu, rozkładając spłatę na pięć lat. Ogólnokrajowym rozwiązaniem jest tak zwane postojowe dla pracowników firmy zawieszającej działalność i bezzwrotna mikropożyczka dla przedsiębiorców w wysokości 5 tys. zł. Oczywiście, że to są półśrodki, dzięki którym problemy właścicieli gabinetów stomatologicznych nie znikną. Bez kompleksowych rozwiązań, zaproponowanych przez Ministerstwo Zdrowia, nastanie okres eliminowania części świadczeniodawców z rynku usług stomatologicznych. W pierwszej kolejności - tych obciążonych kredytami, ratami leasingowymi, tych którzy mają duże koszty stałe i znikome lub żadne przychody. Obietnica rozeznania sytuacji w MZProf. Dorota Olczak-Kowalczyk, krajowy konsultant w dziedzinie stomatologii dziecięcej przyznała, że trudno mówić o bliskiej perspektywie wznowienia działalności przez gabinety stomatologiczne, zlokalizowane w szkołach a realizujące kontrakty na leczenie dzieci i młodzieży. - Bardzo zależy mi na tym, aby opieka stomatologiczna nad uczniami była możliwie kompleksowa, dobrze zorganizowana, przede wszystkim efektywna - a mówię to nie tylko z pozycji konsultanta krajowego do spraw stomatologii dziecięcej. Kierując Zakładem Stomatologii Dziecięcej Uniwersyteckiego Centrum Stomatologii WUM i pracując w zasadzie nieprzerwanie przy unicie widzę najlepiej, że problemy stomatologiczne nie podlegają zamrożeniu tak jak praca większości gabinetów stomatologicznych - ocenia prof. Dorota Olczak-Kowalczyk. Sytuacja jest dynamiczna. Pamiętajmy, że załogi dentobusów, postrzegane jako ważne ogniwo opieki stomatologicznej nad uczniami, zostały wyjęte z systemu i zobowiązane do leczenia pacjentów z COVID-19. To zauważalnie zmniejsza aktywa po stronie świadczeniodawców, część z nich - zamiast leczyć dzieci - skierowana została na pierwszą linię walki z COVID-19. Jakieś rady w tej sytuacji? Prof. Dorota Olczak-Kowalczyk mówi: - Być może należy rozważyć uruchomienie działalności w gabinetach usytuowanych w placówkach szkolnych nakierowanych nie tylko na opiekę stomatologiczną nad uczniami konkretnej placówki oświatowej. Rozumiem, że nie wszędzie jest to możliwe, chociażby ze względów na usytuowanie gabinetu na terenie zamkniętych szkół. Nie zawsze jednak warunkiem sine qua non pracy gabinetu stomatologicznego w szkole musi być powrót do niej uczniów. Wiem, że nie jest to żadne antidotum wobec zaistniałej sytuacji. Wszyscy jesteśmy w wyjątkowo trudnej sytuacji. - Oczywiście zwrócę się zapytaniem do Ministerstwa Zdrowia czy w zaistniałych okolicznościach zostaną wprowadzone korekty do programu opieki stomatologicznej nad uczniami, w tym te ułatwiające przetrwanie trudnego okresu przez świadczeniodawców realizujących kontrakty z NFZ - zapewnia krajowy konsultant do spraw stomatologii dziecięcej. - Pamiętajmy jednak, że nadzór nad funkcjonowaniem gabinetów stomatologicznych w ramach programu „powrót dentysty do szkół" sprawuje Instytut Matki i Dziecka. To jest ten podmiot, który zapewne analizuje zaistniałą sytuację z myślą o zagwarantowaniu w najbliższych miesiącach opieki stomatologicznej nad uczniami - wskazuje prof. Dorota Olczak - Kowalczyk. Instytut Matki i Dziecka tylko monitoruje sytuacjęZapytaliśmy zatem o rolę Instytutu Matki i Dziecka w nadzorze nad funkcjonowaniem szkolnych gabinetów stomatologicznych i o to czy Instytut planuje podjąć działania, aby w czasach epidemii koronawirusa zapewnić świadczeniodawcom płynność. Odpowiedź jest jasna, udzieliła jej dr hab. n med. prof. IMiD Anna Oblacińska z Pracowni Medycyny Szkolnej Zakładu Zdrowia Dzieci i Młodzieży Instytutu Matki i Dziecka, która przyznaje, że w związku z zamknięciem szkół z powodu pandemii koronawirusa COVID-19 udzielanie świadczeń w zakresie opieki zdrowotnej nad uczniami stało się niemożliwe. Prof. IMiD Anna Oblacińska wyjaśnia, że do zadań Instytutu należy monitorowanie opieki zdrowotnej nad uczniami. Tak więc Instytut zobowiązany jest do gromadzenia stosownych danych, ale te dostępne będą dopiero za rok szkolny 2020/21, gdyż wtedy zacznie obowiązywać, opracowany w Instytucie, formularz dotyczący opieki stomatologicznej nad uczniami. - W związku z sytuacją epidemiczną w kraju wiele podmiotów ma trudności w realizacji kontraktów z NFZ. Instytut w miarę swoich możliwości pozostaje w kontakcie z samorządami zawodowymi - szczególnie z samorządem zawodowym pielęgniarek i położnych, aby wspierać realizatorów profilaktycznej opieki zdrowotnej nad uczniami - zapewnia prof. IMiD Anna Oblacińska. Ministerstwo Zdrowia: wytyczne zamiast dialogu Czy zatem jest ktoś, kto może podjąć decyzje zmniejszające uciążliwości podmiotom zaangażowanym w tak zwaną stomatologię szkolną? Gorzkie słowa wypowiada Andrzej Cisło, wiceprezes NRL i przewodniczący Komisji Stomatologicznej NRL: - Cóż można powiedzieć w sprawie tych gabinetów? Znalazły się one w gorszej sytuacji niż ta części gospodarki, którą również objęto urzędowym zakazem, gdyż zapewne do września będą bez pracy, podczas gdy branża hotelarska czy kosmetyczna prawdopodobnie zostaną uruchomione wcześniej. - To jeszcze jeden dowód na to, że istnieje potrzeba dialogu i czymś nienaturalnym jest fakt, iż Ministerstwo Zdrowia samo nie wychodzi z inicjatywą konsultacji tylko „obwieszcza” nam ustanowione przez siebie zasady. Pozostaje zrealizować nasz postulat pozostawienia do końca roku współczynnika zaproponowanego przez NFZ: 4,0, który umożliwiłby gabinetom leczącym dzieci i młodzież w szkole wypracowanie kontraktu - podsumowuje Andrzej Cisło. Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin. Dowiedz się więcej na temat: